Pierwsze kroki w Ameryce Łacińskiej

26-11-2021

Honduras potrzebuje innowacji i kreatywnych inżynierów. O pierwszych kontaktach z Narodowym Autonomicznym Uniwersytetem w Hondurasie pisze Wydziałowy Specjalista Programu Erasmus+ na Wydziale Mechanicznym.

 

 

Tegucigalpa, stolica Hondurasu, leży około 9900 km od Łodzi. Mimo tej odległości, dzięki środkom z Erasmus+, Politechnikę Łódzką odwiedził w 2019 r. prof. Fernando Zorto z Narodowego Autonomicznego Uniwersytetu w Hondurasie (UNAH). Początki uczelni sięgają 1847 r. Dziś, mając ponad 90 000 studentów stanowi najważniejszy honduraski ośrodek akademicki.

Prof. Zorto na seminarium zorganizowanym w Instytucie Maszyn Przepływowych przedstawiciel zaprezentował swoje prace nad urządzeniem do odzysku wody z pary wodnej w powietrzu, scharakteryzował lokalne wyzwania technologiczne (związane, m.in., z brakiem wody pitnej w regionie), a także wyraził wielkie zainteresowanie współpracą z PŁ.

Korzystając z zaproszenia i możliwości jakie daje Erasmus+, a także dzięki wsparciu Aleksandry Szmurlik z Centrum Współpracy Międzynarodowej PŁ (CWM) odwiedziłem UNAH w tym roku. Na spotkaniach z dziekanem Wydziału Inżynierii, kadrą dydaktyczną oraz studentami, pomimo ostrego reżimu sanitarnego, zaprezentowałem PŁ, osiągnięcia oraz ofertę edukacyjną naszej uczelni.

Strona honduraska jest bardzo zainteresowana kształceniem swoich studentów poza granicami kraju. Honduras potrzebuje innowacji i kreatywnych inżynierów, którzy pomogliby lokalnej społeczności, m.in., w przeciwdziałaniu skutkom nasilających się corocznie huraganów, w mechanizacji i automatyzacji zakładów tekstylnych, w budowie kolei mającej połączyć wybrzeże Pacyfiku i Atlantyku, czy wreszcie w rozwiązywaniu problemów z niedostatkiem wody.

Dr inż. Daniel Jodko i prof. Fernando Zorto przed główną bramą UNAH Dr inż. Daniel Jodko i prof. Fernando Zorto przed główną bramą UNAH

foto: arch. autora

W ostatnich trzech latach obserwujemy zmniejszanie się liczby osób studiujących w PŁ. Wydaje się, że receptą na ten stan rzeczy może być przyjęcie studentów z zagranicy, także z odległej Ameryki Łacińskiej. Istotnym latynoamerykańskim problemem jest wyraźny podział społeczny na bogatych i biednych. Ci pierwsi mogą uczyć się w prywatnych szkołach, dla drugich dostęp do edukacji jest bardzo utrudniony. Pomimo tego, dostrzega się tam wysoki poziom motywacji w walce o edukację, którą na poziomie wyższym w Hondurasie można otrzymać bezpłatnie w UNAH. Uniwersytet ten oferuje bardzo dobre studia humanistyczne, ale aktualna infrastruktura nie pozwala właściwie kształcić przyszłych inżynierów. Tymczasem, dobrze zmodernizowane laboratoria PŁ oraz kadra doświadczona w prowadzeniu zajęć w grupach wielonarodościowych stanowią atrakcyjne miejsce do nauki dla studentów z Hondurasu, przy czym UNAH chce wspierać wymianę swoich studentów.

O promocję PŁ w krajach latynoamerykańskich, liczących łącznie ponad 500 milionów mieszkańców, warto więc zadbać na większą skalę. Podobną taktykę przyjęły uniwersytety australijskie w Azji.

Politechnika Łódzka oferuje ciekawe studia oraz dostęp do infrastruktury laboratoryjnej i komputerowej, a sama Polska dla Latynosów jest przyjaznym kulturowo i ekonomicznie krajem. Należy bowiem pamiętać, że koszty życia w Polsce są niższe niż w krajach Europy Zachodniej (w tym Hiszpanii), a sama Łódź umożliwia podjęcie pracy w wielu firmach, które nierzadko poszukują osób władających językiem hiszpańskim lub portugalskim. Ponadto, PŁ mogłaby, na wzór Uniwersytetu Karola Darwina w Darwin (Australia), umożliwić podjęcie pracy przy wykonywaniu zadań organizacyjno-porządkowych w akademikach PŁ.

Do zbliżenia PŁ z Ameryką Łacińską już doszło, na przykład, w ramach programu wspieranego przez NAWA promującego PŁ wśród Polonii w Argentynie i Brazylii. Mamy już wymianę studencką z Meksykiem. Rozszerzenie współpracy z innymi uczelniami Ameryki Łacińskiej wydaje się więc nie tylko możliwe, ale i w pełni uzasadnione. Aby bardziej zbliżyć się do potencjalnych studentów musimy zadbać o kontakty w regionie, a także o reklamę w języku hiszpańskim. Tymczasem przy wsparciu Joanny Włodarczyk (Lider Sekcji Mobilności Studenckiej, CWM) prowadzimy rozmowy z UNAH dotyczące podpisania Memorandum of Understanding, aktu rozpoczynającego szeroko rozumianą współpracę akademicką między naszymi uczelniami.