Ostatnia droga Profesora Jana Krysińskiego

28-03-2025

Pożegnaliśmy śp. prof. Jana Krysińskiego, który zmarł w środę 19 lutego. Nabożeństwo żałobne, które odbyło się 28 lutego w łódzkiej Archikatedrze, koncelebrował kardynał Grzegorz Ryś. Podkreślił on niezwykłą umiejętność prof. Jana Krysińskiego w budowaniu mostów między światem nauki, środowiskiem lokalnym oraz wspólnotą wiernych.

W ostatniej drodze Profesorowi Krysińskiemu towarzyszył tłum łodzian, przedstawicieli świata akademickiego, uczniów i współpracowników z Polski i zagranicy. Niezwykle przejmującą część uroczystości pogrzebowych stanowiły pożegnania, które zakończył syn, Tomasz Krysiński. Wcześniej wysłuchano wspomnień o Wielkim Człowieku, jakim był Profesor, którymi podzielili się przed Rodziną i zebranymi w Bazylice Archikatedralnej: poseł Sejmu RP Paweł Bliźniuk, Konsul Honorowy Francji w Łodzi Alicja Bień, przekazując także treść listu skierowanego przez Senat RP i Ambasadora Francji w Polsce, wiceprezydent Adam Wieczorek , rektor prof. Krzysztof Jóźwik i dyrektor CWM-IFE prof. PŁ Dorota Piotrowska.   

Pożegnanie Profesora Krysińskiego było celebrowane w Archikatedrze Pożegnanie Profesora Krysińskiego było celebrowane w Archikatedrze

foto: Sebastian Szwajkowski

Przepiękną oprawę muzyczną stworzył Akademicki Chór i Orkiestra Politechniki Łódzkiej oraz Artyści z łódzkiej Akademii Muzycznej i Teatru Wielkiego, od wielu lat związani z Cyklem „Muzyka na Politechnice”, którzy wykonali utwory na sopran i organy oraz dwie altówki i organy. Oprawę muzyczną Liturgii Mszy Świętej przygotowaną przez prof. Aleksandrę Nawe zrealizowały: prof. Dorota Wójcik - sopran, prof. Jolanta Kukuła-Kopczyńska i prof. Róża Wilczak - altówki. Rektorowi, znanemu z miłości do Francji, zagrała także melodia "Sous le ciel de Paris" (Pod niebem Paryża) wykonana na akordeonie przez as. Aleksandra Stachowskiego ..

Ostatnie pożegnanie w Bazylice Archikatedralnej Ostanie pożegnanie przez rektora prof. Krzysztofa Jóźwika

Rektor PŁ prof. Krzysztof Jóźwik pożegnał Profesora Jana Krysińskiego słowami:

Szanowny Panie Rektorze,

smutne dni nam nastały, pełne żalu i niedowierzania. Jak to możliwe, że Pana nie będzie już z nami.

Zebraliśmy się dzisiaj w naszej łódzkiej Katedrze, by oddać Panu hołd, uczonemu, erudycie, przywódcy, wizjonerowi, wzorowi do naśladowania, ale ponad wszystko wielkiemu człowiekowi, który drugiego człowieka zawsze traktował z wielkim szacunkiem i zrozumieniem, jako najważniejszego, jako największą wartość. Jesteśmy tu razem, aby Pana pożegnać, aby towarzyszyć w tej ostatniej drodze tu na ziemi.

Jest najbliższa rodzina, której bardzo współczujemy. Jest Pana żona, Pani doktor Halina, z którą stanowił Pan jedność, jest syn Tomasz z małżonką, wnuki i ich najbliżsi, jest cała rodzina. Są sąsiedzi, przyjaciele, mieszkańcy Łodzi, miasta, którego jest Pan honorowym obywatelem. I jesteśmy my, społeczność akademicka Pana ukochanej Politechniki. Są studenci, a wśród nich studenci Centrum Kształcenia Międzynarodowego, które Pan wymyślił i utworzył, są doktoranci, są pracownicy wszystkich grup, także z tych trzech wydziałów, które Pan powołał do życia, z Pana Wydziału Mechanicznego, którego był Pan Dziekanem, a także współpracownicy z Instytutu Maszyn Przepływowych – Pana miejsca pracy, Instytutu, którym Pan kierował 17 lat. Są absolwenci, a wśród nich także Ci, którzy ukończyli kierunek energetyka, którego powstanie to także Pana zasługa. Są byli pracownicy naszej uczelni, są przedstawiciele innych uczelni, a wśród nich tych zrzeszonych w Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych, której przez trzy lata Pan przewodził.

Drogi Rektorze,

żegnają Pana także przedstawiciele wielu instytucji, które Pan powołał do życia. Dzisiaj już dorośli pierwsi słuchacze Łódzkiego Uniwersytetu Dziecięcego, uczniowie i absolwenci Publicznego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Łódzkiej, jednego z najlepszych w Polsce, studenci-słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku, miłośnicy muzyki, sztuki i kultury, uczestnicy i wykonawcy Salonu „Muzyka na Politechnice” i ”Czwartkowego Forum Kultury”, muzycy Akademickiej Orkiestry Politechniki Łódzkiej i członkowie Akademickiego Chóru Politechniki Łódzkiej, który za Pana rektorowania dostał drugie życie. Jesteśmy tu wszyscy razem, by oddać cześć, oddać honory Panu Rektorze - wielkiemu człowiekowi, który już za życia stał się historią Politechniki Łódzkiej i miasta Łodzi.

Szanowny i Drogi Panie Rektorze,

Myślę, że gdyby wśród nas był dzisiaj ktoś taki, jak Jan Kochanowski, to napisałby:

Wielkieś nam uczynił pustki w Politechnice naszej

Tym zniknieniem Swoim, nasz Drogi Rektorze.

Pełno nas, a dziś jakoby nikogo nie było.

Jedną, choć malutką, to tak wielką duszą tak wiele ubyło.

Tak trudno pogodzić się z rzeczywistością, tak trudno mi sobie wyobrazić, że nie będę już mógł z Panem porozmawiać o naszej kochanej Politechnice, wysłuchać Pana opinii, refleksji, skorzystać z Pana ogromnej i szerokiej wiedzy, doświadczyć niezrównanej życzliwości.

W imieniu nas wszystkich, ale także wyrażając moją wdzięczność, dziękuję Panu za wszystko, dziękuję Panu za Pana człowieczeństwo, dziękuję za tę spuściznę, którą będziemy pielęgnować i dbać o jej rozwój. Obiecuję, że nie zapomnimy o wartościach, które przekazywał nam Pan przez lata. Będziemy nosić w sercach wspomnienia o wspólnych chwilach i niech one będą dla nas źródłem siły i otuchy w różnych momentach naszego życia.

Szanowny Panie Profesorze,

Drogi i Kochany Rektorze,

zostajesz na zawsze w historii Politechniki Łódzkiej, zostajesz na zawsze w naszych sercach i w naszej pamięci. Nie mówię Panu żegnaj, lecz do zobaczenia.

Odpoczywaj w pokoju.

Miejscem wiecznego spoczynku Profesora Jana Krysińskiego jest Aleja Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym Doły przy Al. Palki 1 w Łodzi.