Tuzin nieszablonowych gier

08-05-2017

Jedyna w Polsce stacja 38. edycji międzynarodowego maratonu programistycznego game jam Ludum Dare miała miejsce na Wydziale Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej.

Uczestnicy po trzech dobach pracy zgłosili do konkursu aż 12 projektów.

- Tegoroczna edycja zaowocowała 2943 grami udostępnionymi w regulaminowym czasie na stronie internetowej konkursu. Gracze z całego świata od 29 kwietnia w internetowym głosowaniu wybierają globalnego zwycięzcę – mówi dr inż. Dominik Szajerman z Instytutu Informatyki.

Gry zaproponowane przez uczestników polskiej stacji są wykonane w różnych technologiach sprzętowych i programowych. Scenariusze są nieszablonowe, ale wszystkie nawiązują do tematu, który brzmiał A small world.

Uczestnicy jamu na Politechnice Łódzkiej wybrali pięć najlepszych gier. Wszyscy laureaci są studentami Wydziału FTIMS.

Za najlepsze uznano (od piątego miejsca):

  • Don’t Crush Me - grę o karaluchu zbierającym resztki jedzenia (Mariusz Sielicki, Marcin Sereka i Łukasza Marzec),
  • grę strategiczną Smörr Wölrd o łączeniu latających wysp i walce ze smogiem (Krzysztof Dziembowski, Norbert Błaszczyk, Marcin Zieliński),
  • grę Pilloworlds Of Ann, The Oneironaut opowiadającą o Annie podróżującej między światami zamieszkanymi przez dziwne istoty (Adrian Korkus),
  • grę Catacombs of the Squid, w której szukamy Wielkiej Kałamarnicy w ciągle zmniejszających się, pełnych pułapek lochach (Kacper Mierzejewski, Michał Kotowski, Kamil Łucki, Adrian Pawlik).

Pierwsze miejsce zajęła gra Divine Marbles, w której wcielamy się w bóstwo i gramy z drugim bóstwem w kulki planetami w układzie słonecznym (Natalia Wylezińska, Jakub Rogalski, Kamil Kozłowski i Daniel Kowalski).