Autorze, zidentyfikuj się w sieci

05-03-2017

Z publikowaniem wiążą się cytowania - aby było ich jak najwięcej wskazane jest, by publikujący sam aktywnie zabiegał o rozpowszechnianie swoich publikacji i wyników badań, dbał o jak najszersze kontakty z badaczami w kraju i za granicą - czyli dbał o swój naukowy PR. Mogą się do tego przyczynić identyfikatory naukowców.

Publish or perish - te słowa zna każdy naukowiec. Przetrwanie w akademickim świecie zależy od wpływu, jaki wywołują publikacje danego autora i gdzie są publikowane. A z publikowaniem wiążą się cytowania - aby było ich jak najwięcej wskazane jest, by publikujący sam aktywnie zabiegał o rozpowszechnianie swoich publikacji i wyników badań, dbał o jak najszersze kontakty z badaczami w kraju i za granicą - czyli dbał o swój naukowy PR. Mogą się do tego przyczynić identyfikatory naukowców.

 

Czołowe serwisy i wydawcy zachęcają publikujących naukowców do zakładania profili w swoich bazach. Czasem wymuszają tę czynność - bez podania określonego identyfikatora dla danego serwisu nie można na przykład opublikować w nim artykułu. Zazwyczaj czynność ta nie jest skomplikowana i nie zajmuje dużo czasu. Czym więc są identyfikatory, gdzie się je rejestruje i do czego mogą się przydać?

Nazwiskowe zawirowania 

Publikować trzeba, i to publikować jak najwięcej. Ale ważne jest, by później inni badacze mogli łatwo znaleźć teksty określonej osoby i się na nie powoływać. Tymczasem nie zawsze jest to proste. Nie dość, że w różnych czasopismach naukowych stosowane są różne wersje zapisu nazwisk z imionami lub inicjałami, to mamy też do czynienia z nazwiskami cieszącymi się wysoką popularnością w danym kraju (np. Nowak w Polsce czy Smith w USA), nazwiskami dwuczłonowymi, niepoprawnie transliterowanymi czy zmienionymi wskutek wejścia w związek małżeński, rozwodu, konwersji religijnej, zmiany płci...

Wiele organizacji na przestrzeni ostatnich lat próbowało uporać się z problemem prawidłowej identyfikacji autorów publikacji naukowych. Zaproponowano szereg identyfikatorów, na który składa się unikalny numer identyfikacyjny oraz zweryfikowany profil badacza. I choć wciąż nie ma jednej, uniwersalnej i powszechnie zaakceptowanej metody identyfikacji, niektóre wydają się popularniejsze wśród publikujących badaczy.

Które identyfikatory warto mieć? 

  • ResearcherID (http://www.researcherid.com/) to rozwiązanie wprowadzone przez Thomson Reuters. Składa się ze znaków alfanumerycznych i uwzględnia rok, w którym użytkownik się zarejestrował. Serwis wyświetla publiczny profil badacza (powiązany z Web of Science), jego e-mail, afiliację i zainteresowania naukowe, wykaz publikacji oraz umożliwia korygowanie danych, dodawanie brakujących pozycji, monitorowanie liczby cytowań i indeksu Hirscha. Dodatkowo portal ułatwia kontakt i współpracę z naukowcami z innych krajów. O ile platforma Web of Science dostępna jest poprzez licencję, usługa ResearcherID jest darmowa dla społeczności naukowej.
  • ORCID (http://orcid.org/) to stały, unikalny, cyfrowy identyfikator, który nie jest powiązany z żadnym serwisem, bazą czy instytucją. To otwarty projekt, który ma ułatwić życie naukowcom i wyeliminować konieczność utrzymywania i zarządzania kilkoma profilami w różnych serwisach. ORCID ma scalać różne źródła (łatwy import danych z "zasobów" konkurencyjnych identyfikatorów, np. ResearcherID, Scopus Author Identifier, Google Scholar), by zapewnić kompleksową informację w jednym miejscu. Oprócz jednoznacznej identyfikacji badacz może linkować do swojego profilu wszystkie swoje publikacje, realizowane projekty i granty.
  • Scopus Author ID (https://www.scopus.com/authid/) jest identyfikatorem tworzonym automatycznie przez komputerowe algorytmy w bazie Scopus. Jego celem jest rozróżnienie autorów o podobnych nazwiskach przez przypisanie do każdego z nich unikalnego numeru i zgrupowanie wszystkich dokumentów napisanych przez tego autora, znajdujących się w zasobach bazy. Idea jest słuszna, ale algorytmy mogą się mylić – jeden autor może być przypisany pod wiele profili (Scopus oczywiście reaguje na sugestie autorów i poprawia błędne dane).
  • Google Scholar Citations (https://www.google.com/intl/en/scholar/citations.html) z serwisu Google Scholar warto korzystać choćby z tego względu, że jest on łatwo dostępny, przekierowują do niego wyniki wyszukiwania z wyszukiwarki Google, jest prosty w użyciu i generalnie robi wszystko za użytkownika. Wystarczy mieć konto w Google i uzupełnienie pól z imieniem, nazwiskiem i afiliacją, serwis sam znajdzie teksty, z których wystarczy zaznaczyć te, które są naszego autorstwa. Potem tylko upublicznić profil i voilà. Wady? Google Scholar Citations nie uwzględnia alternatywnych nazw oraz wcześniejszych afiliacji, a także nie pokazuje liczby wszystkich publikacji danego autora – trzeba przeklikać na ostatnią stronę listy publikacji by sprawdzić, ile łącznie publikacji danego autora jest w profilu.

Oczywiście powyższe cztery rozwiązania nie wyczerpują puli dostępnych identyfikatorów naukowców:

  • PBN ID (nadawany w Polskiej Bibliografii Naukowej),
  • numeryczny identyfikator w bazie „Ludzie Nauki” serwisu nauka-polska.pl (wykorzystywany na przykład przy biogramach naukowców w serwisie Wikipedia.pl),
  • arXiv Author ID (identyfikator autora w darmowym archiwum nierecenzowanych naukowych preprintów – https://arxiv.org/user/login),
  • MR Author ID (serwis Mathematical Review),
  • zbMATH Author ID (serwis Zentralblatt MATH),
  • VIAF ID (autorytatywny rekord dla autora, utworzony na podstawie informacji ze zautomatyzowanych krajowych kartotek wzorcowych – http://viaf.org/ –wykorzystywany przede wszystkim w środowisku bibliotekarskim),
  • ISNI (czyli International Standard Name Identifier – http://isni.oclc.nl/),
  • OpenID (http://openid.net/get-an-openid/),
  • profil autora w serwisie Microsoft Academic (tworzony automatycznie na podstawie publikacji w bazie).

Dlaczego warto mieć i aktualizować identyfikatory? 

Identyfikator jednoznaczne identyfikuje autora i jednocześnie eliminuje problem błędnej identyfikacji prac. Pozwala w obrębie jednego konta przyporządkować wszelkie kombinacje nazwiska/imion/inicjałów, odnoszących się do danego autora oraz dodać publikacje sprzed i po zmianie nazwiska, następnie scalić dane, by uzyskać prawidłowe dane bibliometryczne. Zostaje z badaczem nawet wtedy, gdy zmieni on uczelnię stojącą za jego afiliacją. Jest istotny w bazach naukometrycznych – daje autorom możliwość poprawnego kształtowania swojego naukowego portfolio i prezentowania osiągnięć na podstawie impact factor, indeksu Hirscha oraz liczby cytowań.

Identyfikatory wykorzystywane są też do kontaktów z zewnętrznymi instytucjami - różne organizacje używają ich do poprawy jakości cytowań i rekordów bibliograficznych, do kontroli publikacji oraz uwierzytelniania na własnej platformie personelu, redaktorów i autorów. Mogą być wymagane podczas występowania o granty. Wydawcy (np. IEEE, Nature Publishing Group, Biomed Central) wykorzystują identyfikatory w celu pozyskania pełnych informacji o autorach, ich dorobku i afiliacjach w momencie składania przez nich manuskryptów. A więc, czy warto mieć identyfikatory naukowe i o nie dbać? Zdecydowanie tak.